Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:629.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:27:55
Średnia prędkość:27.47 km/h
Maksymalna prędkość:76.21 km/h
Suma podjazdów:6845 m
Maks. tętno maksymalne:197 (93 %)
Maks. tętno średnie:180 (85 %)
Suma kalorii:8399 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:62.96 km i 2h 32m
Więcej statystyk
  • DST 76.61km
  • Czas 02:54
  • VAVG 26.42km/h
  • VMAX 76.01km/h
  • Temperatura 14.7°C
  • HRmax 180 ( 85%)
  • HRavg 180 ( 85%)
  • Kalorie 2377kcal
  • Podjazdy 911m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nowa nadzieja

Poniedziałek, 2 czerwca 2014 · dodano: 02.06.2014 | Komentarze 0

Tytuł wyjęty z epizodu Gwiezdnych Wojen, ponieważ front w walce z alergią zaczął przesuwać się w dobrą stronę. Od kilku lat w czerwcu nie pojeździłem tak jak dziś! Najpierw pompowanie kół w Pro Bike. Mateusz nadmuchał mi koła, że były jak skała. To prawda, że lżej szło, ale też każda nierówność dawała po kręgosłupie. Kupiłem też baterię do paska, ale nic nie pomogło. Odczyty dzisiejsze są nic nie warte. Mam już tego licznika tak dosyć... Jak nie urok, to przemarsz wojsk, jak mawiała moja Babcia. Całą trasę zrobiliśmy w składzie z Mateuszem i Jurkiem. W Wojcieszycach postój na banany i batoniki. Na koniec koło czterech razy ścigaliśmy się z Mateuszem. Przegrałem elegancko każdą potyczkę, ale na szczęście o milimetry. A na Miedziance znów podniosłem życiowego maksa na 76.01km/h. Gdyby mnie Jurek nie zblokował, to może pojechałbym te 81km/h jak Mateusz.

Waga po treningu: 68.6kg


Kategoria Treningi