Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Moje rowery

Scott Speedster 20 31463 km
Trek 8900 7896 km
Tacx Satori 256 km
Merida Matts Speed
Scarpa Mojito 148 km

Archiwum bloga

  • DST 110.48km
  • Czas 04:27
  • VAVG 24.83km/h
  • VMAX 51.58km/h
  • Temperatura 4.1°C
  • HRmax 190 ( 90%)
  • HRavg 167 ( 79%)
  • Kalorie 3881kcal
  • Podjazdy 1228m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka w grudniu

Czwartek, 5 grudnia 2013 · dodano: 05.12.2013 | Komentarze 5

Nie mam za bardzo siły pisać. Dziś w nocy nie spałem, bo miałem robotę. Z prognozy wyczytałem, że pogoda miała się popsuć po 14:00, więc napisałem o 7:00 SMS do Jurka czy jedzie o 9:30. Zgodził się. A że dużo czasu mieliśmy, to pojechaliśmy daleko. Pogoda rzeczywiście była mieszana. Słoneczko to pozytywny jej objaw, ale wiatr dawał w kość od początku do końca. Na sam koniec już była taka wichura, że jechaliśmy po płaskim 20km/h. Wiatr nawiewa z południa. Podobno jutro ma być o wiele gorzej, więc nie radzę nikomu jutro iść na rower (ogłoszenie meteorologiczne).

Waga po treningu: 71.3kg
Kategoria Ponad 100km, Treningi



Komentarze
zorro | 15:42 piątek, 6 grudnia 2013 | linkuj Ja też mam kilka takich rzeczy, których nie dałem rady ogarnąć na studiach, np. elektroniki, płytek drukowanych, a programowanie jakoś najłatwiej mi szło, więc przy tym zostałem. Miło mi, że mamy podobny fach :-)
birdas | 08:22 piątek, 6 grudnia 2013 | linkuj Zawsze podziwiałem programistów. Miałem tego mnóstwo na studiach, ale i tak nigdy nie opanowałem w praktyce. Specjalizuję się w systemach operacyjnych i sieciach.
Działalność gospodarcza w dzisiejszych czasach to wyzwanie. Powodzenia.
zorro | 21:55 czwartek, 5 grudnia 2013 | linkuj A Jurek jest maszynistą/kolejarzem w PKP, i ma co któryś dzień wolny od pracy, więc jest z kim pojeździć. Kiedyś nawet prowadził parowozy. To też pokazuje, że czasem można mieć robotę i czas na jazdę w dzień.
zorro | 21:51 czwartek, 5 grudnia 2013 | linkuj Pracowałem całą noc... ale generalnie nie mam teraz zatrudnienia i nie szukam, mimo, że jako programista nie miałbym z tym problemów. Pracuję teraz w domu nad przygotowywaniem się do założenia działalności gospodarczej, którą mam plan założyć w przyszłym roku.
birdas | 21:37 czwartek, 5 grudnia 2013 | linkuj Super trening. Ty w ogóle się uczysz/pracujesz ? - pytam bo jeździsz w godzinach i dniach tygodnia niedostępnych dla przeciętnego człowieka.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!