Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.54km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.63km/h
  • VMAX 60.11km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 195 ( 92%)
  • HRavg 172 ( 81%)
  • Kalorie 1727kcal
  • Podjazdy 963m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyć przed Rajdem Karkonoskim

Sobota, 16 maja 2015 · dodano: 16.05.2015 | Komentarze 0

Wolno po górkach. Zrobiłem Zachełmie, Przesiekę i Karpacz. Już od pierwszego podjazdu widziałem jakieś dziwne strzałki na drodze, ale nie wyglądały jak z kolarskiego wyścigu. Te były bardzo tłuste. Na górze Zachełmia dowiedziałem się, że koło 16 ma odbyć się samochodowy Rajd Karkonoski i trasa wiodła przez Zachełmie, Przesiekę i Karpacz. 80% górskich odcinków jechałem w towarzystwie ludzi w żółtych kamizelkach porozstawianych na trasie co pół kilometra. Na Karpacz pozwolili mi jeszcze pojechać, miałem jeszcze 20 minut do zamknięcia trasy. Ale Jurka już nie puścili, musiał zjechać w dół do Sosnówki. Potem wracałem z Miłkowa przez Sosnówkę i tam go spotkałem. Jakbym wiedział, że dziś nie pracuje, to byśmy może się zgadali. A tak dziś każdy sam pojechał. Ja niestety się śpieszyłem do domu, a Jurek sam pojechał jeszcze kilometrów nabić. W Karpaczu tłok i korki, bo policja samochody wyganiała z Karpacza, żeby rajd mógł się odbyć. Połowa zjazdu za autobusem, który się mocno nie śpieszył. Wiatr też utrudniał dziś jazdę, ale tak w ogóle to lubię podjazdy :-) Trzeba coś niezwykłego zaplanować, bo te wycieczki rutynowe zaczynają się robić.


Kategoria Treningi



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!