Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 5.14km/h
  • Aktywność Narciarstwo
Uczestnicy

Biegówki w Jakuszycach

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Drugi raz na biegówkach. Udało się zabrać dodatkowo Mateusza. Nie było łatwo. Świeży śnieg lepił się do nart, a my mieliśmy takie, które nie ślizgały się przy podchodzeniu. Powodowało to, że śnieg lepił się do spodniej części narty. Często musieliśmy je ściągać i czyścić spód ze śniegu, który przyklejał się podczas jazdy. Dobrze spisywały się przy tym karty płatnicze lub podobne. Ja używałem do skrobania śniegu karty Urban Card miasta Wrocław, też dawała radę.
Moja żona wciąż technikę ma dużo lepszą, aż jestem pod wrażeniem. Mateusz też nieźle dawał radę jak na pierwsze biegówki. Podejrzewam, że jak technikę w sobie wyćwiczy to na nartach też mi będzie odjeżdżał na kilometry. Takie biegówki to niezły trening wytrzymałościowy, na spalanie tkanki tłuszczowej oraz ogólnorozwojowe ćwiczenia. Czuję jak zmęczone mam plecy w części lędźwiowej, a to są właśnie te, które na maratonach MTB najbardziej obrywają. Byliśmy w trasie od dziesiątej do około piętnastej godziny z przerwą na posiłek w schronisku.
Co do pogody to wiosna pełną gębą. W górach niby śnieg leży. Nawet w nocy świeżego napadało, ale jak jechało się przez las, to woda z drzew ciurkiem spływała, kapało z gałęzi niczym letni deszczyk. Śnieg mokry i lepki. Stanowczo za ciepło jak na narty.
Waga po treningu: 69.2kg
Kategoria Biegówki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!