Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 6.70km
  • Czas 00:51
  • VAVG 7:36km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 619kcal
  • Podjazdy 206m
  • Aktywność Bieganie
Uczestnicy

Bunkier

Poniedziałek, 5 stycznia 2015 · dodano: 05.01.2015 | Komentarze 7

Dziś wolne tempo, bo nasza leśna trasa zmieniła się nie do poznania. Gałęzie pod ciężarem śniegu opadły tak nisko, że trzeba było ciągle się przez nie przedzierać, a zwykle jest pełno miejsca. Śnieg do kostek, a jak już jesteśmy w tym temacie, to kostka przeskakiwała bardziej niż zwykle, bo śnieg nie był za bardzo stabilnym podłożem. Mateusz zabrał mnie do bunkra. Łaaa. Strasznie tam było :-)


Lampą nie doświeciliśmy do końca, ale Mateusz tam poszedł... i na końcu zobaczył jakiś zbiornik z wodą, a korytarz szedł dalej wgłąb ziemi.

Dziś rozglądałem się w sklepach za butami do biegania i chciałbym kupić terenowe z miękką podeszwą. Niestety robią tylko miękkie na równe nawierzchnie z płaską, gładką powierzchnią. Pewnie ma to jakieś uzasadnienie. Z miękką podeszwą w terenie pewnie łatwiej skręcić drugi raz kostkę. Jeszcze Pawła podpytam co do butów i będzie git. Na razie biegam w halówkach do piłki nożnej i nie jest ciekawie.


Kategoria Bieganie



Komentarze
zorro
| 23:37 sobota, 10 stycznia 2015 | linkuj Na razie żadnych :-)
birdas
| 06:27 sobota, 10 stycznia 2015 | linkuj I w związku z tym jakie są plany ?
zorro
| 00:18 sobota, 10 stycznia 2015 | linkuj No Patkowski ogólnie ma dobrą opinię. Komunikatywny też jest, ale u mnie wykazał się niestety tylko braniem pieniędzy. Może gdybym poszedł na jakiś konkretny zabieg to miałbym lepszą opinię o nim. Ja tej kostki nie odpuszczę, bo za bardzo lubię biegać i grać w nogę, żeby z tego zrezygnować. Na maratonach MTB też mi to przeszkadza.
birdas
| 22:39 poniedziałek, 5 stycznia 2015 | linkuj Patkowski mi operował kolano ... to dobry fachowiec - przynajmniej takie odniosłem wrażenie. No ale z tego co piszesz nie zawsze chyba udaje się przewidzieć przyszłość. Prywatnie wszędzie się dostaniesz od ręki ... ale skoro już tyle czasu "zrypałeś" to może warto umówić się na kasę chorych za x miesięcy ? Chociaż z drugiej strony jeśli Ci zależy na czasie i uważasz, że czas ma znaczenie to jasne że prywatnie próbuj. Operacja to bardzo przykra rzecz i wcale Ci się nie dziwię, że się jej boisz. Ja gdybym się jej nie bał to może dzisiaj grałbym w siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożna itp. itd. Pewnie też nigdy byśmy się nie poznali bo nigdy nie myślałem na poważnie z MTB ale kolano mi wykluczyło wszystko inne. Nadal mógłbym się zapisać na rekonstrukcję więzadła i przy dobrych wiatrach po 6 miesiącach wrócić do każdego z w/w sportów ale jednak podziękuję z uwagi na pracę, rodzinę, obsługę w naszej służbie zdrowia ... a prywatnie to sporo kosztuje. No nic ... do "uprawiania" sportu hobbystycznie nie potrzebuję tego więzadła ... .
zorro
| 22:24 poniedziałek, 5 stycznia 2015 | linkuj Dzięki Paweł za rady przez SMSy i tutaj :-) Będę szukał możliwie najbardziej stabilizujących pracę stawu. A co do tej kostki to nie mam pojęcia. Patkowski mówił, że wygoi się do 6 miesięcy odkąd pozwolił mi na rowerze jeździć w czerwcu 2013, a mam problemy do teraz. Wziął ode mnie 400zł (4x10 minutowe wizyty) i nic. Po 6 miesiącach kostka dalej wylatuje mi z torebki stawowej. Do Rojka chyba się zapiszę, ale przyjmuje już pewnie na 2016, do tego prywatnie. Do Majki Włoszczowskiej też miałem napisać, kto ją leczył, bo miała jeszcze gorzej nogę rozwaloną, a już nie ma z niczym problemów. Coś trzeba z tym zrobić, ale bez operacji to już chyba nic się nie poradzi i dlatego zwlekam, bo boję się operacji jak dzisiejszego tunelu :P
birdas
| 22:13 poniedziałek, 5 stycznia 2015 | linkuj Ariel może kiedyś pisałeś, może nie ... ale Ty wiesz o co chodzi z tą Twoją kostką ? - byłeś z tym u lekarza, na jakiś prześwietleniach itp. itd ?
Myślisz, że to bieganie Tobie służy ?
Mountventoux
| 21:21 poniedziałek, 5 stycznia 2015 | linkuj Ariel jak chcesz buty w teren to tylko buty salomona ! Moja małżonka biega po terenie i jest z nich bardzo zadowolona.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!