Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.64km
  • Czas 04:04
  • VAVG 24.75km/h
  • VMAX 58.95km/h
  • Temperatura 9.7°C
  • HRmax 195 ( 92%)
  • HRavg 170 ( 80%)
  • Kalorie 3640kcal
  • Podjazdy 1086m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Świeradów Zdrój i Zakręt Śmierci

Piątek, 1 listopada 2013 · dodano: 01.11.2013 | Komentarze 6

Pojechaliśmy we dwóch do Świeradowa w zakręcony sposób, bo nie dogadaliśmy się dobrze co do trasy, a potem i tak źle skręciliśmy w Starej Kamienicy, aż w końcu wylądowaliśmy na głównej na Zgorzelec zamiast jechać do Świeradowa przez Małą Kamienicę.

Niby zimno, a nie zmarzliśmy, a mimo wszystko ciepło nie było. Do tego niby ciężko, ale tragedii też nie było.

Między Świeradowem i Szklarską widzieliśmy ekipę trzech "górali" jak wyjeżdżali z lasu. Mieli już nawet chusty na twarzach. Widać jeździli dużo wyżej niż my.

Oby jesień trwała jak najdłużej.
Kategoria Treningi, Ponad 100km



Komentarze
birdas
| 07:26 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Chyba nie ma z tym takiego dramatu. Mogę policzyć na ile wytrzymuje bateria. Wczoraj blisko 5h, a wskaźnik baterii nadal na "zielono".
zorro
| 20:10 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj No niestety nie mam GPS w tym liczniku, chciałem Garmina, ale nie chciało mi się baterii wymieniać często albo ładować co kilka dni.
birdas
| 20:00 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj Faktycznie między dystansem jest różnicy ok. 4-5 km. Pełen szacun, że rysujesz trasę ręcznie. Myślałem, że jedno i drugie pochodzi z urządzenia pomiarowego. Czyli tak jak np. u mnie jedno widzę na ekraniku garmina, a drugie z tego samego garmina zgrywam do navime, connect.garmin i bikemap dostając z automatu wizualizację treningu z lekkimi zmianami dotyczącymi mierzonych parametrów.
W tej sytuacji już wiadomo skąd różnica w przewyższeniu.
Ja też korzystam z zapisu co 6 sekund bo ten co 1 sekundę robi tyle punktów pomiarowych, że bikemap tego nie wczytuje :(
Zmiana ciśnienia w trakcie treningu to aspekt pomijalny - latami jeździłem z licznikiem VDO i chyba nigdy się nie zdarzyło aby odczyt w miejscu startu i mety różnił się więcej niż 10 metrów.
zorro
| 19:35 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj A swoją drogą, to myśmy trochę błądzili w niektórych miejscach, których nie zaznaczyłem na mapie, bo mi się nie chciało. Nie zawsze dokładnie co do metra zaznaczam trasę, tylko często w przybliżony sposób, więc np. 5km trasy mogło nie być uwzględnionych.
zorro
| 19:32 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj Są dwie możliwości:

1. Bikemap zaniża wynik, ponieważ mapa nie ma danych ciągłych tylko dyskretne, więc może gubić metry. Nawet dobrze to obrazuje mój licznik, Sigma Rox 9.1. Pobieram odczyt z trasy na dwa sposoby. Jeden odczytuje same wartości, np. dystans, czas, przewyższenia (w tym wypadku 1086m). Jest to najdokładniejszy pomiar. Drugi sposób pomiarów licznik wykonuje w taki sposób, że co 5 sekund licznik zapamiętuje wysokość i na tej podstawie wylicza przewyższenia. Z tej trasy wyszło mu już mniej, bo 1041m, czyli 45 metrów mniej niż pomiar ciągły, ale za to z tego program Sigma Data Center narysuje mi ładny wykres, a ten pierwszy (dokładniejszy) zapamiętuje tylko jedną liczbę - sumę przewyższeń. Wadą tego sposobu co zlicza co 5 sekund jest to, że pominie np. 1-metrowy pagórek, jeśli go zrobiliśmy między jednym, a drugim odczytem. Podejrzewam, że bikemap ignoruje takie małe wzniesienia na kilka metrów, bo baza danych wysokości nie jest tak dokładna.

2. Jeśli ciśnienie powietrza się zmieniało w czasie jazdy nie z powodu zmiany wysokości, a z powodu zmian pogody, to licznik siłą rzeczy pokazuje błędne wyniki - zaniżone lub zawyżone.

Podsumowując raczej wierzę w odczyt licznika (ten dokładny), niż w bikemap, który siłą rzeczy nie jest wstanie dokładnie zapamiętać każdego metra wzniesienia. Te mapy są grubo przybliżone, inaczej nie starczyło by miejsca na przechowywanie takiej ilości danych, a generowanie profilu wysokości trwało by kilkakrotnie dłużej niż obecnie.
birdas
| 17:47 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj A skąd różnica (tak duża - 23%) w przewyższeniu między tym co z bikemap, a tym co wpisane w dane treningu na bikestats ?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!