Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.45km
  • Czas 01:08
  • VAVG 28.63km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 17.9°C
  • HRmax 184 ( 87%)
  • HRavg 166 ( 79%)
  • Kalorie 979kcal
  • Podjazdy 289m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lekko po płaskim

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 9

Brzuch boli już od tygodnia, forma leci na pysk. Zażywam probiotyki i lek Smecta. Czuję lekką poprawę, ale na razie będzie bez ciężkich treningów. Z Jurkiem zrobiliśmy małe kółko po płaskim. Nawet jakiś dziadzio nam na koło usiadł z sakwami, ale nie ujechał długo. Ubrałem się na jakieś 8 stopni, a licznik pokazał dziś ponad 17. Pociłem się jak w saunie. To już na krótko można było jechać.

Waga po treningu: 66.0kg


Kategoria Treningi



Komentarze
birdas
| 21:01 poniedziałek, 10 marca 2014 | linkuj Też bym na nie pojechał. Nigdy nie byłem ... .
zorro
| 15:37 poniedziałek, 10 marca 2014 | linkuj No potem zakumałem, w zbyt dużym pośpiechu przeczytałem Twój komentarz i źle go zrozumiałem. Poboczem też pojeździmy niedługo, ostrze sobie smaka na singletracki w Świeradowie.
birdas
| 05:07 poniedziałek, 10 marca 2014 | linkuj Miałem na myśli trochę abstrakcyjny przykład postaci: Ty na MTB, Paweł na szosie. Ale zapomniałem, że Wy razem jeździcie na szosie. W moim przypadku byłoby sprawiedliwiej. Połowa szosą, a druga połowa poboczem. Każdy ma rower jaki ma i heya ;))
zorro
| 00:21 poniedziałek, 10 marca 2014 | linkuj Skasowałem poprzedni komentarz bo był bez sensu. Nie doczytałem dobrze Twojego komentarza ;-) Napisałeś "dałby", a nie "dałbym". W nowym zrozumieniu kontekstu muszę przyznać, że też miałbym problemy, no może na jakichś super technicznych odcinkach dałbym radę, gdzie kondycja nie gra roli, ale kto wie jaką Paweł ma technikę. Cicha wode brzegi rwie.
birdas
| 19:24 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Nie martw się ... na MTB jakbyście jechali poboczem/rowami to nie dałby Ci rady ;)))
zorro
| 19:14 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Ja to tylko 30km się męczyłem pocąc się, Wy to dziś zrobiliście kawał dobrej roboty. Zaraz będę czytał Wasze relacje :-) A my lekko jechaliśmy. Nie wiem jakim cudem taka średnia, ale na płaskim to żadna sztuka. Jak Paweł mnie przewiózł ostatnio to nowy punkt odniesienia już mam.
birdas
| 17:04 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Ja też myślałem o tym jak się dzisiaj ubrać. Ogólnie ubrałem się dość zimowo, ale jak wyjeżdżałem o 7:50 to był mróz. Myślałem o zdejmowanych nogawkach i rękawkach, ale z perspektywy czasu i zjazdu z Okraju w drodze powrotnej to wiem, że byłby to błąd.
Flanelos
| 16:46 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Na krótko zdecydowanie nie, ale na pewno prawidłowy ubiór wszystkim nam dziś sprawił kłopot. Jak wyjechałem dziś rano z Kamiennej to były -3 stopnie i aż do Kowarskiej szron, potem pociłem się do słońca na Okraju a na zjeździe dziękowałem Bogu, że mam jednak te getry na sobie. Cóż, taki czas teraz w pogodzie i trzeba przeczekać na stabilizacje.
Mountventoux
| 15:22 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Fajna traska a co za tym idzie szybka prawie 30km/h to nie oszczędzaliście sie:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!