Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.05km
  • Czas 02:23
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 62.63km/h
  • Temperatura 16.2°C
  • Podjazdy 884m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Luzik po górkach

Piątek, 11 lipca 2014 · dodano: 11.07.2014 | Komentarze 0

Robiąc podjazd w Przesiecie doszedłem do wniosku, że podjazdy są jak alkohol. Po 5% dobre samopoczucie, 10% jak w winie powoduje, że czujesz się wytrawnym kolarzem, od 15% zaczyna się kręcić w głowie, a po 25% już nie możesz stać na nogach. Pierwszy raz w tym tygodniu na rowerze, a jest piątek. Rower sprawił, że świetnie się teraz czuję. W końcu zniknął mi ból głowy, który mam od ciągłego skupienia w pracy. Mateusz dzisiaj bardzo zachowawczo jechał i w sumie to on dyktował spacerowe tempo. Jednak pod koniec i tak dał w palnik, więc skończyło się wszystko w normie.

Jeszcze dodam, że na podjeździe w Przesiece widziałem całą masę strzałek z BA. Ja jechałem w linii prostej do góry, a oni tą drogę przecinali na BA chyba ze 3 razy :-) Tylko strzałek cała masa z dopiskiem BA tam w las i do góry.

Waga po treningu: 71.2kg. Nie mogłem uwierzyć, że skoczyła o 2kg przez ten tydzień. Zaczyna dziać się źle. Mocy nabieram, ale waga rośnie. O co kaman? Te słodycze mnie wykończą.


Kategoria Treningi



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!