Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zorro z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 39112.17 kilometrów w tym 1056.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Treningi

Dystans całkowity:15277.29 km (w terenie 327.55 km; 2.14%)
Czas w ruchu:611:44
Średnia prędkość:24.97 km/h
Maksymalna prędkość:82.99 km/h
Suma podjazdów:166731 m
Maks. tętno maksymalne:210 (100 %)
Maks. tętno średnie:185 (88 %)
Suma kalorii:440193 kcal
Liczba aktywności:272
Średnio na aktywność:56.17 km i 2h 14m
Więcej statystyk
  • DST 144.03km
  • Czas 06:00
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 63.02km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 189 ( 90%)
  • HRavg 165 ( 78%)
  • Kalorie 5126kcal
  • Podjazdy 1621m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Czechy

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 4

Jestem tak zmęczony, że nie wiem... Może trasę opiszę. Najpierw Okraj. Potem kolejno miejscowości u naszych południowych sąsiadów: Mlade Buky, Vrchlabi (ale spółgłosek nawalili), Harrachov. I u nas przez Szklarską Porębę, Piechowice i do domu.

Dali mi popalić dziś bardzo. Temperatura średnio 29 stopni, miejscami 41 licznik odnotował, a oni gonili. Nie wiem kogo. Co prawda były też spokojniejsze momenty, ale wykończyli mnie porządnie, czuję się podobnie jak po maratonie MTB w Karpaczu (tym u Golonki). Wypiłem też podobną ilość bidonów. Wchłonąłem 6 bidonów z napojami oraz piwo bezalkoholowe, co daje około 4.1 litrów.

Nie polecam też napojów typu Red-Bull (to było coś czeskiego). Wypiłem tego pół litra i całą trasę miałem odruchy wymiotne. Nawet teraz boję się cokolwiek zjeść. Na razie zjadłem tylko dwie nektarynki i trochę jagód.

Waga po treningu: 77.0kg (to już niezłe odwodnienie)
Kategoria Treningi, Ponad 100km


  • DST 81.58km
  • Czas 03:50
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 63.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 198 ( 94%)
  • HRavg 159 ( 75%)
  • Kalorie 3088kcal
  • Podjazdy 1030m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Góry

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Zaczęło się spokojnie. Płaskie trasy już mi się znudziły, Mateuszowi z resztą też. Szarpnęliśmy się na trzy wzniesienia.

Najpierw podjazd rozpoczynający się w Zachełmiu (200m w górę, miejscami 11% nachylenia), potem Przesieka na wysokość 758m n.p.m. (250m w górę, końcówka ma 13% nachylenia), na końcu podjazd pod Karpacz na wysokość 814m n.p.m. (też 200m w górę).

Na ostatnim podjeździe Mateusz nazbierał trochę jagód :-) Bardzo wyśmienite. Powrót jak zwykle przez Łomnice.

Nogi bolą, a jutro robimy najazd na Czechy.

Waga po treningu: 77.6kg (pewnie z powodu odwodnienia)
Kategoria Treningi


  • DST 59.36km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.39km/h
  • VMAX 64.57km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 186 ( 88%)
  • HRavg 161 ( 76%)
  • Kalorie 2013kcal
  • Podjazdy 654m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Wlenia

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0

Wieczór na rowerze zaliczony. Jak zwykle rozwinął się temat mojej słabej formy. Ciężko się czasem jeździ z kimś, kto ma formę o 3 miesiące i 3000km do przodu. Ja się czuję źle, bo wiem, że zmuszam innych do czekania na mnie. A takie czekanie też nie musi być przyjemne, kiedy ma się siły poszaleć o wiele szybciej. Nie piszę tego z perspektywy dzisiejszego wypadu, bo był bardzo udany. Ale ciekawe jak to będzie w sobotę, kiedy będą musieli na mnie czekać całe 150km. Ostatnio Jurek z Mateuszem zrobili 220km ze średnią ponad 27km/h. Sam też muszę pojeździć trochę, żeby nie czuć presji, którą i tak pewnie sam sobie wmawiam.

Waga po treningu: 78.3kg
Kategoria Treningi


  • DST 45.12km
  • Czas 01:44
  • VAVG 26.03km/h
  • VMAX 55.85km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 179 ( 85%)
  • HRavg 159 ( 75%)
  • Kalorie 1410kcal
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wznowienie treningów

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 2

Po tygodniu przerwy spowodowanej zmęczeniem i alergią znów usiadłem na rower. Waga po treningu: 79.4kg. Nic nie zeszło przez 2 tygodnie. Coś robię chyba nie tak.
Kategoria Treningi


  • DST 87.04km
  • Czas 03:23
  • VAVG 25.73km/h
  • VMAX 72.72km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 190 ( 90%)
  • HRavg 162 ( 77%)
  • Kalorie 2804kcal
  • Podjazdy 766m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwalanie węgla w Kamiennej

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

Co ma zwalanie węgla do roweru? Ano trzeba było dojechać jakoś na miejsce. Samochód w warsztacie, to rowerami pojechaliśmy. Znów jechałem 3/4 drogi za Mateuszem. Można powiedzieć, że służy mi prawie jak rehabilitant, o ile nie przyciśnie za mocno. Więc gdzieś w międzyczasie pedałowania przerzuciliśmy dodatkowo dwie tony węgla.

Mateusz dziś przekroczył tegoroczny dystans na ponad 4000km. Więc mamy małe święto. Ale skubany zdażył narobić kilometrów.

Waga po treningu: 77.8kg
Kategoria Treningi


  • DST 53.19km
  • Czas 02:12
  • VAVG 24.18km/h
  • VMAX 62.07km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 187 ( 89%)
  • HRavg 165 ( 78%)
  • Kalorie 1875kcal
  • Podjazdy 563m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tama w Pilchowicach

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 12.07.2013 | Komentarze 0

Waga po treningu: 77.7kg
Kategoria Treningi


  • DST 64.39km
  • Czas 02:31
  • VAVG 25.59km/h
  • VMAX 45.76km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 191 ( 90%)
  • HRavg 173 ( 82%)
  • Kalorie 2308kcal
  • Podjazdy 515m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trudne warunki, silna motywacja

Czwartek, 11 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 3

Musiałem dziś odstawić samochód na warsztat w Kamiennej Górze. Powrót rowerem. Cały czas padało, ale nie chciałem dziś pojechać po prostu z Kamiennej do Jeleniej. Pojechałem przez Krzeszów, Czarny Bór, Witków Śląski oraz Sędzisław. Od Marciszowa przez Miedziankę i Karpniki.

Epicka wyprawa. Już w Czarnym Borze zaczęło padać i zerwał się wiatr. Cała trasa pod wiatr. Deszcz też nie odpuszczał, a momentami mocna ulewa, innymi porywista wichura. Nogi mi przemarzły jak na jednym z trenignów na początku marca, kiedy to jeździliśmy w 4 stopnie.

Przed Miedzianką tak wiało, że musiałem trochę skręcać, żeby jechać prosto. Ale motywację do jazdy miałem bardzo silną. Poza tym o wiele lepiej się czuję w taką pogodę, głównie ze względu na alergię. Upały mnie męczą.

Waga po treningu: 78.0kg
Kategoria Treningi


  • DST 31.40km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.12km/h
  • VMAX 53.13km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 178 ( 84%)
  • HRavg 156 ( 74%)
  • Kalorie 986kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny trening - regeneracja

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Dziś regeneracja.

Waga po treningu: 79.1kg
Kategoria Treningi


  • DST 38.42km
  • Czas 01:31
  • VAVG 25.33km/h
  • VMAX 63.80km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 187 ( 89%)
  • HRavg 162 ( 77%)
  • Kalorie 1263kcal
  • Podjazdy 345m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny trening nr 3

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 0

Waga rano: 79.3kg
Waga po treningu: 78.8kg
Kategoria Treningi


  • DST 90.20km
  • Czas 03:46
  • VAVG 23.95km/h
  • VMAX 72.33km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 189 ( 90%)
  • HRavg 164 ( 78%)
  • Kalorie 3197kcal
  • Podjazdy 909m
  • Sprzęt Scott Speedster 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Rudaw Janowickich

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 9

Rano udało mi się zrealizować poranny trening, a koło 16:00 pojechaliśmy jeszcze z Mateuszem (lat 17) i Jurkiem (ponad 50) zrobić sporą pętle. Plan prosty: Jelenia Góra, Mysłakowice, Kowary, przełęcz Kowarska, Jarkowice, koło Bukówki, Janiszów, Kamienna Góra, Marciszów, Miedzianka, Janowice Wielkie, tam coś po drodze jeszcze jest, Trzcińsko, Karpniki, Łomnica i dom.

Już na początku łyknął nas (tzn. mnie), bo pozostali na mnie czekali, jakiś dziadzio na kolarzówce, która też miała sporo lat. Ale krzepę miał. Pościgał się z Mateuszem. Dziadzio sam chciał i przegrał na górce. Ja nawet nie podjąłem wyzwania.

Generalnie jechałem na pustym baku. Z dopływami energii było bardzo słabo, ale Jurek z Mateuszem cierpliwie czekali na mnie całą trasę, za co im bardzo dziekuję. Oni sami już mają po ponad 3000km w tym roku, niestety nie dotrzymałem im kroku przez skręconą kostkę, ale bardzo koleżeńsko pomagają mi powrócić do formy!!! Sami mogliby nakręcić na tej trasie średnią ponad 28km/h zamiast tych naciąganych 24km/h. Mateusz miał tętno koło 130, kiedy ja męczyłem się z tętnem ponad 170.

Od Kamiennej Góry do Janowic Wielkich jechał z nami jeszcze Dominik - kolejny zawodnik naszej paczki. Odcinek ten Mateusz prowadził średnio po 40km/h. Ciągnął wszystkich, że ledwo nadążałem za nim jadąć nawet w jego cieniu aerodynamicznym. Końcówka z wiatrem, więc dałem radę dojechać.

Waga po treningu: 78.1kg.